Minęło już
pięć lat od pierwszej prezentacji prac młodej graficzki. Wtedy królewska gra
pociągała autorkę głównie w zakresie rozwiązań formalnych, jakie zastosować mogła
w litografiach. Dzisiaj ten sposób prezentacji stanowczo się zmienił. Teraz w
litografiach artystki, zamiast figur na szachownicach życia pojawiają się korony - a właściwie ich
cienie. Na tle koszuli w pionowy, pasiasty wzór są znakiem klasy, choć nad
kołnierzykiem szczerzą się ironicznie jakieś usta. Rzeczywistość czarno-białej
szachownicy staje się nierzeczywistością bajki - i to wcale nie dla grzecznych dzieci.
Monarsze korony ulatują w powietrze, rozsypują się jak zwietrzałe skalne bloczki. Są
tylko śladem królewskiego symbolu, tylko miejscem po nim. A czasem czarnym cieniem
kładą się na domach i placach.
W pracach
najnowszych z 2002 roku cały artystyczny świat graficzki poddany zostaje rewolucji.
Pojawia się np. cykl "Dwa światy", w którym geometryczne uporządkowanie
artystycznych wizji autorki wycofuje się przed spontanicznością przyrody -
ekspresyjnej, dominującej, choć chyba w swojej naturze wcale nieprzyjaznej. Rewolucją z
roku 200 było natomiast wprowadzenie koloru w - dotychczas czarno-biały - świat
litografii Małgorzaty Seweryn.
Małgorzata
Seweryn urodziła się w 1971 roku. Jest absolwentką Instytutu Plastyki częstochowskiej
WSP z rocznika 1998. Wyróżniona została w roku akademickim 1997/1998 I Nagrodą Rektora
WSP za osiągnięcia artystyczno-naukowe. Otrzymała dyplom z wyróżnieniem w pracowni
litografii. Była stypendystką rządu belgijskiego, odbywając studia uzupełniające w
Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii. Odbyła też warsztaty (również w
formie stypendium) w Centrum Graficznym Fransa Masserela w Kasteerle w Belgii. Zajmuje
się grafiką, malarstwem i fotografią. Uczestniczyła w ponad 90 wystawach zbiorowych w
Polsce, Niemczech, Kanadzie, Czechach, Hiszpanii, Słowacji, Chorwacji, Rumunii,
Argentynie, Holandii, Bułgarii i Chinach. Odbyła kilkanaście wystaw indywidualnych, w
tym także zagranicznych. Otrzymywała medale i wyróżnienia na prestiżowych krajowych i
międzynarodowych konkursach na ekslibris.
Tadeusz Piersiak
"Gazeta Wyborcza ",Częstochowa, 03-04-2003