"Seweryn 2002"
Styczeń
2002. Zima w pełni. Ciężko gdziekolwiek się ruszyć, bo mróz ostro szczypie. Więcej
czasu spędzanego w ciepłym domu skłania do zadumy i podsumowań minionego 2001 roku.
Zachęcono mnie do opisania swoich ubiegłorocznych wystaw. Zadanie z jednej strony
trudne, a z drugiej wyzywajace. Trochę dziwnie... być "zmuszoną" do pisania o
swoich własnych dokonaniach...
W 2001 rok
wkroczyłam z trawjącą już wystawą "Litografie" w Krakowskiej Galerii
Ekslibrisu (19 grudzień 2000 - 3 luty 2001). Pokazane tam grafiki były wyborem prac z
kilku cyklów. Wernisaż odbył się 13 stycznia i połączony był z Noworocznym
Spotkaniem Twórców, Kolekcjonerów i Miłośników Ekslibrisu. Moja wystawa uświetniła
to spotkanie, a ono z kolei zapewniło mi obecność wielu starszych kolegów grafików i
miłośników grafiki na wernisażu.
W lutym (16
luty - 31 marzec) miało miejsce otwarcie następnej solowej wystawy "Ekslibris,
Mała Forma Graficzna" w Galerii MBP Nr 5 w Gliwicach. 142 ekslibrisy i 36
małych grafik pokazanych w tej przestrzeni zaskoczyło mnie kompletnie. Pierwszy raz nie
mogłam uwierzyć, że tworzone ekslibrisy urosły do takiej liczby, a wyjęte z szuflad i
oprawione zrobią takie efektowne wrażenie. Wystawione grafiki, na co dzień chowane po
teczkach można było obejrzeć bardziej z dystansu, ocenić je obiektywnie, wyodrębnić
lepsze i gorsze grafiki, a co za tym idzie znaleźć furtkę do dalszych poszukiwań
formalnych. Tego typu wystawa i na dodatek miły wernisaż jest potrzebny każdemu
artyście. Warto było przyjąć zaproszenie do tej ekspozycji. Wystawę przygotował pan
Władysław Gębczyk.
"Ekslibris
i Grafika" to tytuł mojego kolejnego indywidualnego pokazu w Warszawskiej
Galerii Ekslibrisu (21 marzec - 23 maj). Na wystawie tej miałam możliwość ekspozycji
144 ekslibrisów, wyboru 41 małych i 14 dużych grafik. Ponadto galeria udostępniła do
oglądania wszystkie kopie moich nagród i wyróżnień oraz katalogi i foldery z wystaw,
a także zdjęcia zrobione podczas twórczej pracy w różnych ośrodkach graficznych i
konkretnych wernisaży. Była to profesjonalnie zorganizowana ekspozycja przedstawiająca
zarówno moją twórczość jak i mnie samą. Jeżeli do tego dodamy wydrukowany katalog i
zorganizowanie oryginalnego wernisażu w formie wywiadu oraz salę wypełnioną po brzegi
przybyłymi gośćmi to można uznać wystawę za prawdziwy sukces.
Z początkiem
kwietnia wyruszyłam do Belgii by tam zorganizować trzynastą wystawę pt. "Lithographies"
(8-29 kwiecień). Będąc członkiem stowarzyszenia artystów 'Laakdal Kunst Kring'
dostałam propozycję przedstawienia swoich prac w sali wystawowej tegoż klubu w Laakdal.
Przedstawiłam tam plon stypendium rządu belgijskiego (zrealizowanego w Królewskiej
Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii), na który składały się wszystkie litografie
stworzone w Belgii oraz kilka wcześniejszych. W sumie pokazanych zostało 30 dużych
grafik i 42 miniatury graficzne. Na uroczyste otwarcie wystawy połączone z degustacją
francuskiego wina, przybyło międzynarodowe towarzystwo. Swoją obecnością zaszczycili
mnie członkowie Laakdal Kunst Kring, sympatycy mojej twórczości oraz międzynarodowej
sławy artyści m.in.: Ingrid Ledent, Charles Van Gisbergen (Belgia), Terry Acebo Davis
(USA), Hainer Geisbe (Niemcy) oraz Sophie Carrau (Francja). Tym razem trzynastka okazała
się szczęśliwa.
W czerwcu
zorganizowałam wystawę fotografii "Impresje" razem z Kasią Kleszcz,
moją koleżanką z roku. Wystawę można było oglądać od 6 czerwca do końca września
w Galerii MBP w Gliwicach. Tytułowe impresje były przez każdą z nas inaczej
ziterpretowane. Dla mnie były to "Impresje Belgijskie" dla Kasi "Impresje
Ciała". Genezą mojego cyklu był wyjazd na studencki plener do Kasterlee w Belgii w
1997 roku. Architektura, sztuka, natura, i ludzie urzekli mnie wtedy tak bardzo, że
zapragnęłam tam wrócić kolejny raz. Taka sposobność nadarzyła się kilkakrotnie -
stypendium w Antwerpii (1999/2000) i cztery wystawy indywidualne (w tym w/w w Laakdal).
Wszystkie impresje, subiektywne zachwyty notowałam fotograficznie, mnożąc negatywy.
Zapisałam urok wąskich uliczek, czar kanałów Brugii, tajemniczość starych kamienic,
szlachetność witraży otulonych drewnianymi okiennicami, rytm schodkowych szczytów
domów, kolor szeldowskich boji, formę słynnych rzeźb w Middleheim, surowość
portowych maszyn, i mnogość bicyklów na drodze... Takie były moje fotograficzne
impresje.
Próba
wspólnego wystawiania prac z drugim artystą powtórzyła się we wrześniu (8-30), kiedy
to z Belgiem Etienne Desmet'em zaprezentowaliśmy swoje prace w prywatnej galerii Huyse
Molensloot w Antwerpii w Belgii. Etienne otrzymał do dyspozycji czarną salę, gdzie
wystawił rzeźby, natomiast ja białą, gdzie pokazałam wybór 35 barwnych litografii.
Tytuł mojej wystawy brzmiał "Grafika". Wernisaż uświetnił Ernest van
Buynder, dyrektor MUHKA (Muzeum Sztuki Nowoczesnej) w Antwerpii, przedstawiając odbiorcom
dwoje różnej generacji i narodowości artystów o odmiennej wrażliwości i
prezentujących prace z odrębnych dziedzin sztuki. Prestiżowa wystawa i ciekawe
doświadczenie warte powtórzenia.
Listopad. W tym
miesiącu wystawiłam pełny cykl litografii p.t.: "Królewskie Historie",
po raz pierwszy w Polsce. Tematem pokazanych grafik są motywy "królewskie",
wypatrzone wśród wspaniałej monumentalnej architektury. To niecodzienna wizja świata,
w którym sporadycznie pojawiają się ludzie, a królują w nim światło i cień, to
obrazy z pogranicza snu i wyobraźni, opowiadające o głęboko ludzkich uczuciach,
pragnieniach i lękach, bliskie klimatom surrealistycznego malarstwa Giorgio de Chiricco,
czy włoskiego malarstwa metafizycznego. Litografie tego cyklu można było oglądać
równolegle w Muzeum Historii Katowic (8 listopad - 31 grudzień) i Galerii 24 w
Katowicach (16 listopad - 19 grudzień). W Galerii eksponowano 20 litografii utrzymanych w
błękitnych barwach, natomiast w MHK ponad 40 litografii utrzymanych w barwach
cieplejszych. Wystawie w Muzeum dodatkowo towarzyszył kolorowy folder ze świetnym
tekstem pióra Natalii Kruszyny.
Nie
próżnowałam także w ostatnim miesiącu 2001 roku. Tym razem przekrojowy wybór moich
grafik (linorytów i litografii) pokazałam we Francji dzięki zaproszeniu Culture
d'Europe. Ekspozycję "Grafika" można było obejrzeć (14 grudnia'01 - 7
stycznia'02) w Banque de Savoie w Annecy, gdzie wystawiałam razem z Andrzejem
Kasprzakiem.
Będąc na
progu nowego roku i pisząc o swoich ubiegłorocznych wystawach, nagle uświadomiłam
sobie wartość swych dokonań na artystycznej niwie i nieskromnie przyznaję, że jestem
z nich zadowolona. Życzyłabym sobie, aby bieżący rok okazał się równie udany.
Małgorzata
Seweryn
"Seweryn
2002", Ex Bibliotheca nr 1(7), Warszawa 2002, str. 4-6
|
|