"W
dzisiejszych czasach grafika stała się atrakcyjna kolorystycznie. Nie działa już
jedynie kontrastem czerni i bieli, sięga po formaty i kolory typowe dla przedstawień
malarskich. Niejednokrotnie odbiorca nieświadomy jest z ilu warstw barwnych złożona
jest grafika.
Chcąc mieć
barwną grafikę trzeba nałożyć na siebie kolejne kolory. W tym celu artysta wykonuje
osobną matrycę dla każdej barwy. Często liczba matryc sięga kilku a nawet kilkunastu.
Zdarza się, że kolejny rysunek czy plama jest na tyle atrakcyjna plastycznie, iż
artysta postanawia uwiecznić również i ten etap... wykonana odbitka staje się
samodzielną grafiką.
Planując
stworzenie barwnej litografii muszę przewidzieć ilość potrzebnych mi matryc by
osiągnąć oczekiwany rezultat. Zazwyczaj staram się ograniczyć do pięciu kolorów,
czasem jednak matryc przybywa i kończy się nawet na siedmiu kolorach. Wykonując rysunek
na kamieniu otrzymuję najpierw obraz czarno-biały, na który później nakładam barwy.
Często już na tym etapie powstaje na tyle interesujący dla mnie obraz, że decyduję
się na wykonanie kilku odbitek w tej postaci bez zamiaru nanoszenia kolejnych kolorów.
Na wystawie mogą Państwo zobaczyć dwie wersje prezentowanych litografii będące tego
przykładem.
Mam
przyjemność zaprezentowania wyboru litografii w dwóch wersjach kolorystycznych z
cyklów zatytułowanych: "Szachy", "Królewskie Historie",
"Studium Dwóch Światów". Są to głównie wielkoformatowe kompozycje, o
specyficznej stylistyce, ukazujące weduty, wyrwane z całości elementy architektoniczne
swobodnie komponowane na nowo oraz nowocześnie przedstawione kompozycje roślinne.
Zauważalne jest w nich dążenie do osiągnięcia syntezy bryły i przestrzeni przy
jednoczesnym tworzeniu nastroju ciszy, spokoju oraz wrażeniu statyczności i
niezmienności."
Małgorzata
Seweryn